1968. Miałem 12 lat i nie rozumiałem dlaczego tata nie pozwala zbliżać się do radia. Choinka była piękna, choć uboga jak cała moja rodzina. Przyniesiona z lasu, bo wtedy na... czytaj więcej →
Lato było dziwne tego roku. Dotkliwe chłody zmieniały się w tropikalne upały, burze z piorunami i trąby powietrzne pustoszyły wsie i siedliska. Jednak wystraszeni niepewną sytuacją w Egipcie i Tunezji... czytaj więcej →
Jeśli czegoś nie wolno, a bardzo się chce, to można. Pamiętam, że kiedy pierwszy raz przeczytałem tę maksymę na profilu mojej przyjaciółki, uśmiałem się jak bąk. Jakiż uroczy trzeba mieć... czytaj więcej →
Nadchodzą wakacje. Jak co roku ludzie zostawią swoje domy, mieszkania i pojadą spać na nie swoich łóżkach i wycierać się nie swoimi ręcznikami. Rozjadą się, rozbiorą, rozpiją i będzie im... czytaj więcej →
"Drogi czytelniku, w mieście Warszawie obecnie znajduje się Najpotężniejsza Wróżka Monika. Ona, przez nadaną Jej moc Białej Magii, może odrzucić przekleństwa i uroki, a także wiele chorób związanych z nimi.... czytaj więcej →